Była to dobra decyzja, ponieważ dzięki temu przejechaliśmy bardzo malowniczym fragmentem Tauernradweg.
Początkowo trasa biegła bocznymi, asfaltowymi uliczkami, na których ruch samochodowy był znikomy. Jeśli chodzi o innych uczestników, mijali nas głównie rowerzyści.
Natomiast widoki były przepiękne! Austriackie łąki i pastwiska z soczystą, zieloną trawą, nad którymi piętrzyły się góry porośnięte lasami.